Wielogodzinne “tasiemce” weselne przeszły w zapomnienie w pierwszej dekadzie obecnego wieku. Wyparły je 1-1.5 godzinne idealnie skrojone filmy ślubne. Obecne pokolenie ciągle żyje w biegu. Tym samym obejrzenie nawet takiego 60-minutowego zapisu przez Twoich gości i tak graniczy z cudem. Film skrócony jest rozwiązaniem tego problemu. 15-20 minutowy “skrótowiec” nadaje się do prezentacji “mniej zainteresowanym” gościom – czyli przeważnie osobom spoza rodziny.
Wielogodzinne filmy ślubne (tzw. tasiemce), prezentujące praktycznie każdy moment ceremonii ślubnej i wesela, były standardem lat 90-tych. Można się jedynie domyślać, iż tak długi film był poniekąd efektem fascynacji technologią, jaką przyniosła powoli rosnąca dostępność sprzętu – kamer. Oczywiście panowało przy tym przekonanie, że lepiej “mieć więcej niż mniej”. Starsze pokolenie szczególnie chętnie zainteresowane było uwiecznieniem “uginających się” stołów, stanu trzeźwości gości ( 😉 ) itp.
XXI wiek przyniósł dalszy rozwój technologii, zaczęły pojawiać się droższe kamery obsługujące standard HD. Chęć otrzymania nagrania lepszej jakości, przy jednoczesnym zachowaniu racjonalnej ceny, wymuszała skrócenie długości wynikowego filmu ślubnego. Niewiele osób o tym wie, ale nośniki pamięci były dość drogie, zaś obróbka filmu zajmowała znacznie więcej czasu nawet mimo posiadania zdecydowanie droższego sprzętu. Kilkudziesięciominutowe filmy stały się standardem i powoli “nadawały się” do publikacji szerszeniu gronu zainteresowanych. Irytacja pary młodej, “zmuszonej” 20-sty raz w ciągu kwartału do oglądania filmu ślubnego była znacznie ograniczona w stosunku do tego, co kiedyś musiało przeżywać “poprzednie pokolenie” przy tasiemcach.
Świat się jednak nie zatrzymał. Wszyscy odczuwają stały brak czasu. Dodatkowo pandemia poniekąd przyzwyczaiła nas do rzadszych spotkań z bliskimi. Tym samym, gdy już dojdzie do takiego spotkania, jest ono ograniczone czasowo i niechętnie przegląda się na nim nawet takie godzinne filmy.
15-20 minutowy skrótowiec jest idealny, gdyż:
- taką ilość czasu wytrzyma każdy gość – nawet jeśli nie jest nim zainteresowany (a głupio mu się do tego przyznać)
- jest receptą na problem osób, które uważają, że film 50-90 minutowy jest nadal za długi (“kto to będzie oglądać?”) – można zamówić jeden i drugi
- taka długość filmu pozwala pokazać wszystko co najważniejsze
Niejednokrotnie pary zamawiają film w 3 wersjach:
- skrótowiec (15-20 minut)
- film standardowy (50 minut)
- surowy zapis z kamery – na wszelki wypadek 😉